Patrzysz w lustro i czujesz, że Twoje włosy potrzebują zmiany? Wtedy pojawia się pytanie: tonowanie czy farbowanie? Brzmi podobnie, ale efekt i sposób działania to zupełnie coś innego. Wybór odpowiedniej metody zależy od Twoich preferencji. Sprawdź nasz artykuł i dowiedz się, czym różni się tonowanie od farbowania, jak działają oba procesy i kiedy warto postawić na który z nich.

 

Tonowanie i farbowanie włosów – różnice, które warto znać

Farbowanie

Farbowanie to zmiana koloru włosów w ich strukturze. W składzie farby znajduje się najczęściej amoniak, który otwiera łuski włosa i pozwala pigmentom wejść do jego wnętrza. To oznacza trwałość, ale i ingerencję w strukturę włosa. Farbowanie sprawdza się, gdy chcesz całkowicie zmienić kolor, pokryć siwe włosy albo uzyskać bardzo intensywny efekt.

Tonowanie

Z kolei tonowanie to bardziej jak delikatne muśnięcie kolorem. Nie zmienia struktury włosa, nie rozjaśnia, nie pokrywa całkowicie, ale nadaje odcień, wyrównuje ton, ochładza lub ociepla istniejący kolor. To świetne rozwiązanie dla blondynek po rozjaśnianiu, dla osób chcących pozbyć się żółtych lub rudawych refleksów, ale też dla wszystkich, którzy nie chcą farbować włosów „na stałe”.

 

Efekty, których możesz się spodziewać

Po farbowaniu włosy mają nowy kolor, który zmywa się bardzo powoli. To trwała zmiana, której nie da się cofnąć bez kolejnego zabiegu chemicznego. Kolor może się delikatnie wypłukiwać, ale zostaje z Tobą na dłużej. To rozwiązanie dla osób, które wiedzą, czego chcą i są gotowe się tego trzymać.

Tonowanie działa inaczej. Efekt jest tymczasowy i utrzymuje się zazwyczaj od kilku do kilkunastu myć. Dzięki temu daje swobodę - możesz eksperymentować, zmieniać odcienie i testować nowe rozwiązania. Włosy po tonowaniu zwykle zyskują blask, miękkość i odświeżony wygląd bez drastycznych kroków.

To także świetne rozwiązanie między koloryzacjami, by odświeżyć odcień bez obciążania włosa farbą. Tonowanie jest łagodniejsze, ale potrafi działać spektakularnie.

 

Co wybrać dla siebie?

Wszystko zależy od Twoich potrzeb. Jeśli chcesz radykalnej zmiany, której nie trzeba powtarzać co dwa tygodnie, farba będzie strzałem w dziesiątkę. Gdy natomiast zależy Ci na subtelnym efekcie, poprawie koloru po rozjaśnianiu albo „odświeżeniu” fryzury bez trwałych konsekwencji, tonowanie sprawdzi się doskonale.

Warto też pamiętać, że tonowanie może być świetnym pierwszym krokiem do świata koloryzacji. Dla osób, które się wahają, daje możliwość zobaczenia siebie w innej wersji bez ryzyka, że zostaniesz z niechcianym odcieniem przez miesiące.

W salonie fryzjerskim zawsze warto powiedzieć stylistce, czego oczekujesz. Czasem lepszym wyborem okaże się połączenie obu metod – farbowanie odrostów i tonowanie długości. Możliwości jest wiele, ale najważniejsze, by efekt pasował do Ciebie.